Skocz do głównej treści

Witamy na stronie głównej Urzędu Miasta w Tomaszowie Mazowieckim

Nagłówek strony

Strona główna
Logo serwisu Urzędu Miasta w Tomaszowie Mazowieckim

Suwak ze zdjęciami


Porażka i remis w meczach kontrolnych Lechii

W pierwszym weekendowym meczu kontrolnym piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki przegrali z trzecioligowym Starem Starachowice 1:3 (0:2). Trener Bartosz Grzelak desygnował do gry w tym spotkaniu głównie młodych piłkarzy oraz podopiecznych Akademii Piłkarskiej i zawodników drugiej drużyny zielono-czerwonych.

Lechia Tomaszów Mazowiecki – Star Starachowice 1:3 (0:2).
Bramka dla Lechii: Wojciech Kępa 69.



Lechia: Mateusz Awdziewicz – Maksym Rosiński, Artur Dunajski, Paweł Kępa, Bartosz Stańdo, Igor Melchior, Wojciech Kępa, Jakub Szewczyk, Oliwier Dubicki, Kacper Skoneczny, Piotr Żak. Na zmiany wchodzili: Marcin Żyła – Patryk Sidwa, Kamil Lewiński, Patryk Darczyński.

W drugim sparingu piłkarze zremisowali 0:0 z wicemistrzem Polski – Rakowem Częstochowa. Spotkanie było pełne walki, dyscypliny taktycznej i pokazem dużej determinacji ze strony zielono-czerwonych, którzy przez całe spotkanie skutecznie odpierali ataki faworyzowanego przeciwnika.

Raków Częstochowa – Lechia Tomaszów Mazowiecki 0:0.
Lechia: Mateusz Awdziewicz (31. Marcin Żyła) – Marcin Orzechowski, Jakub Król, Filip Becht, Krystian Kolasa, Eryk Kaproń, Daniel Chwałowski, Jacek Tkaczyk, Marcin Pieńkowski, Bartosz Bogus, Mateusz Kempski.

Raków: Oliwier Zych – Bartłomiej Zieliński, Apostolos Konstantópoulos, Jakub Mikołajczyk, Filip Karmelita, Antoni Burkiewicz, Ibrahima Seck (44. Dawid Kucharczyk), Lamine Diaby-Fadiga, Jesus Diaz, Erick Otieno (31. Kacper Kotala), Adam Basse.

W drużynie gospodarzy wystąpili zawodnicy, którzy w sobotnim meczu 1. kolejki PKO BP Ekstraklasy z GKS Katowice grali w mniejszym wymiarze czasowym oraz wchodzili z ławki. Zielono-czerwoni rozegrali bardzo dobre spotkanie, prezentując się solidnie i ambitnie na tle tak wymagającego rywala. Był to niezwykle cenny sprawdzian oraz bezcenne doświadczenie, które z pewnością zaprocentuje w nadchodzącym sezonie.
Źródło: Rzecznik RKS Lechia

Inne artykuły


Ta strona używa plików cookies.

Korzystając z niej, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki. Dowiedz się więcej z naszej polityki prywatności.

Więcej Zamknij